niedziela, 23 sierpnia 2020

próżność

Na naszym weselu będą bawiły się osoby z wielu regionów Polski oraz z zagranicy. Obostrzenia uważam zatem za bezsensowne – . 25-latka ma wesele 25 września i już po raz trzeci chce modyfikować jego szczegóły. – Do trzech razy sztukaW powiatach "czerwonych" wesela mogą odbywać się w grupie do 50 osób, w "żółtych" do 100, a w "zielonych" do 150-ciu. Te obostrzenia ogłosił 6 sierpnia, były już minister zdrowia Łukasz Szumowski, w związku z wysokim przyrostem zakażeń na koronawirusa, w niektórych rejonach. Lista miejsc przynależnych do danej strefy jest aktualizowana dwa razy w tygodniu. Obecnie w "czerwonej" strefie są powiaty z czterech województw.

Między innymi nowotarski, w którym salę na swoje przyjęcie zarezerwowała W wakacje nie chcieliśmy, obawialiśmy się, że to za wcześnie. Teraz okazuje się, że ten termin byłby idealny, ale kto to mógł przewidzieć. Obecnie nasza sala jest objęta tzw. czerwoną strefą – mówi poddenerwowana Zdaje się jednak, że niektórzy pracownicy branży weselnej znaleźli rozwiązanie problemu. I to dość kontrowersyjne. Otóż, podpowiadają "młodym", że jeśli domy weselne mają dwie sale, to można wesele podzielić na pół. Zdarzało się, że w jednej strefie bawiło się 70 osób, w drugiej też mniej więcej 70. Razem z obsługą wyszło 150 osób. Tak, zdaniem pomysłowych, ale zdecydowanie igrających z losem osób, w razie kontroli, da się wyjść z patowej sytuacji.Zadłużenie się dla jednego dnia, kiecki za tysiące, spraszanie ludzi których raz w życiu zobaczy się ma oczy a potem smutna prawda i rozwód co za bezsens na moim weselu było 25 osób to mój dzień a nie pokazowka. Mój znajomy wydał na ślub 120tys a po podliczeniu pieniędzy z prezentów wyszło że jest w plecy 50tys U mnie prawie 20 lat temu było ponad 100 osób, najbliższa rodzina i przyjaciele. I wiecie co? Drugi raz bym nie zrobiła takiej imprezy. A 250 to koszmarek. Nawet nie ma czasu z wszystkimi słowa zamienić.
Zmęczenie, stres. Lepiej bylo zrobić obiad dla rodziców, dziadków i rodzeństwa, a przyjaciół zabrać na imprezę. Albo grilla w ogrodzie. Zamiast przenieść wesele na przyszły rok, a teraz ewentualnie zrobić tylko ze świadkami w USC, ale np.nad morzem w górach beda tworzyć.
Nawet w Korei jest mega spadek, a tu to sie nigdy nie skończy.
Teraz chce kupić mieszkanie ale brakuje mu na wkład własny. Ile wiem po co ludzie to robią?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz